WYROKI

Jaki jest czas na wypłatę odszkodowania – uchwała SN III CZP 69/95

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Jana F. przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń i Reasekuracji „(…)” S.A. w P. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym dnia 9 czerwca 1995 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Wojewódzki w Poznaniu, postanowieniem z dnia 10 kwietnia 1995 r. sygn. akt (…), do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:

„Czy Zakład Ubezpieczeń odpowiadający za sprawcę wypadku komunikacyjnego z tytułu jego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dopuszcza się zwłoki na rzecz poszkodowanego w terminie określonym w art. 476 k.c., tj. od dnia wezwania do spełnienia świadczenia, czy też dopiero po upływie 30 dni od tego terminu w oparciu o przepis art. 817 k.c. względnie § 32 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 96, poz. 475)?”

podjął następującą uchwałę:

Zakład ubezpieczeń odpowiadający za sprawcę wypadku komunikacyjnego z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dopuszcza się zwłoki, jeżeli nie spełnia świadczenia na rzecz poszkodowanego w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania zawiadomienia o wypadku. Jeżeli poszkodowany wezwał wcześniej sprawcę wypadku do zapłaty odszkodowania, który jednak świadczenia nie spełnił, wówczas zakład ubezpieczeń dopuszcza się zwłoki od daty tego wezwania.

W dniu 5 sierpnia 1993 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego powód doznał szkód majątkowych i osobowych. Sprawca wypadku, kierujący samochodem marki „Renault 19”, był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie Ubezpieczeń i Reasekuracji „(…)” S.A. W dniu 5 sierpnia 1993 r. powód zgłosił szkodę w Powszechnym Zakładzie Ubezpieczeń, z którym łączyła go umowa OC i AC.

Po ustaleniu zakładu ubezpieczeń sprawcy wypadku powód pismem z dnia 17 sierpnia 1993 r. wezwał Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji „(…)” S.A. – filia w L. do naprawienia wyrządzonej mu szkody, związanej z uszkodzeniem jego samochodu marki „Fiat Tempra”, zamontowaniem urządzenia zabezpieczającego i oznakowania pojazdu, a także przyznania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Powód przytoczył, że wcześniej zwrócił się do kierowcy samochodu marki „Renault 19” o zapłatę odszkodowania i zadośćuczynienie, lecz bezskutecznie.

Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji „(…)” S.A. odszkodowanie i zadośćuczynienie, a także odsetki, powołując się na przepis § 32 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązywania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 96, poz. 475) oraz art. 817 § 1 k.c.

Na skutek rewizji powoda w części dotyczącej początkowego terminu biegu opóźnienia pozwanego w zapłacie należności na rzecz powoda Sądowi Wojewódzkiemu nasunęło się zagadnienie prawne ujęte w sentencji uchwały, które przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia (art. 391 § 1 k.p.c.).

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Ustawa z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. Nr 59, poz. 344 ze zm.) wprowadza ubezpieczenia obowiązkowe i dobrowolne, zastrzegając, że ochronę ubezpieczeniową ustanawia się na podstawie umowy zawieranej pomiędzy ubezpieczycielem a ubezpieczającym (art. 3). Do ubezpieczeń obowiązkowych zalicza m.in. ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (art. 4 pkt 1).

Umowy zawierane między ubezpieczycielem a ubezpieczającym mogą odpowiadać standardowym ogólnym warunkom ubezpieczeń (art. 6 ust. 1) albo odbiegać od standardowych ogólnych warunków ubezpieczenia (art. 7 ust. 1), jednakże ta ostatnia możliwość nie dotyczy ubezpieczeń obowiązkowych (art. 6 ust. 3). Zawarcie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów sprawia, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 8 ust. 4).

W razie zaistnienia szkody objętej wyżej wymienionym ubezpieczeniem w sytuacji, gdy sprawca szkody nie zawarł umowy ubezpieczenia obowiązkowego, uprawniony do odszkodowania może dochodzić roszczeń bezpośrednio od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (art. 8 ust. 5 i art. 51 ust. 2 pkt 2).

Nasuwa się w związku z tym pytanie co do charakteru prawnego umów ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów. W literaturze przedmiotu zarysowały się, jeszcze na tle dawnych przepisów, rozbieżności. Jedni autorzy uważali umowę na rzecz osoby trzeciej za podstawę prawną bezpośredniego domagania się świadczenia od zakładu ubezpieczeń, inni zaś formułowali tezę o stosunku ubezpieczenia powstałym z mocy samego prawa.

Zdaniem autorów wyrażających pierwszy pogląd, chociaż ubezpieczenie OC dotyczy własnej odpowiedzialności cywilnej posiadaczy lub kierowcy, za którego w myśl obowiązujących przepisów prawa posiadacz ponosi odpowiedzialność, jest ono ubezpieczeniem jego własnego interesu majątkowego, jednakże przynosi określone korzyści również poszkodowanemu. Dzięki istnieniu bowiem tego ubezpieczenia ma on zawsze pełną gwarancję otrzymania odszkodowania.

W ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC będzie można mówić wtedy o stosunku prawnym ubezpieczenia na rzecz osoby trzeciej, gdy spełnione zostaną dwa warunki, które decydują o jego specyfice: a) do otrzymania odszkodowania uprawniona musi być – w myśl przepisów prawa – osoba trzecia, b) oznaczenie tej osoby trzeciej przez ustawodawcę musi być co najmniej takie, by było wiadomo, o kogo chodzi.

Przeciwnicy tego stanowiska uważali, że wobec istnienia wyraźnego przepisu ustawy konstrukcja umowy na rzecz osoby trzeciej jest zbędna. Stosunek ubezpieczenia, przy obowiązkowych ubezpieczeniach komunikacyjnych, powstaje z mocy samego prawa. Nie można opierać bezpośredniego roszczenia odszkodowawczego na fikcyjnej umowie, i to zawartej na korzyść nie dającej się bliżej określić liczby osób, czyli potencjalnych poszkodowanych. Posiadacz pojazdu po to płaci składki, by uniknąć ujemnych następstw wypadku samochodowego, dąży więc on do zabezpieczenia siebie przed roszczeniem odszkodowawczym i nie zamierza wcale chronić poszkodowanego. Roszczenie przeciwko zakładowi ubezpieczeń wynika z samej ustawy, która określa w sposób ogólny jego przesłanki.

Wydane na podstawie art. 5 ust. 1 ustawy o działalności ubezpieczeniowej rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 96, poz. 475) określa m.in. datę powstania obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia, podstawowych zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela, minimalną sumę gwarancyjną ubezpieczenia, zakres praw i obowiązków ubezpieczającego i ubezpieczyciela wynikających z umowy ubezpieczenia, roszczenia do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

Jeśli chodzi o te ostatnie roszczenia, powołane rozporządzenie przewiduje tryb ich dochodzenia. Stanowi, że uprawniony do odszkodowania zgłasza swoje roszczenie do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego poprzez któregokolwiek ubezpieczyciela prowadzącego ubezpieczenie OC. Ubezpieczyciel, po otrzymaniu zgłoszenia, przeprowadza postępowanie, tak jak w wypadku zgłoszenia o zdarzeniu przy istnieniu umowy ubezpieczenia, po czym dokumentację przesyła Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu (§ 34 ust. 2, § 35 cyt. rozporządzenia).

Z tak ukształtowanej ochrony ubezpieczeniowej OC za szkody wyrządzone w związku z ruchem pojazdu mechanicznego, bez względu na zawarcie umowy ubezpieczenia OC, należy wnosić, że umowa nie ma tu pierwszoplanowego znaczenia. Okoliczność ta – na tle obowiązujących uregulowań prawnych – znacznie osłabia, jeżeli nie wyklucza, pogląd, że umowa ma charakter umowy na rzecz osoby trzeciej, a wzmacnia stanowisko tych autorów, którzy upatrują powstanie stosunku ubezpieczenia z mocy samego prawa.

W umowie ubezpieczenia OC eksponuje się powstanie i czas trwania odpowiedzialności ubezpieczyciela, czyli szczegóły nie stanowiące essentialia negotii. Tak więc podstawy prawnej dochodzonego roszczenia z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów upatrywać należy w przepisach kodeksu cywilnego o czynach niedozwolonych, a także w ustawie o działalności ubezpieczeniowej i wydanym na jej podstawie rozporządzeniu Ministra Finansów w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów.

Określona w ten sposób podstawa prawna odpowiedzialności za szkody z omawianego tytułu pozwala z kolei sformułować odpowiedź co do podstawy prawnej należnych powodowi odsetek. Otóż, łatwo zauważyć, że podstawą tą jest § 32 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. Przepis ten przewiduje – jako przepis szczególny – obowiązek wypłacenia przez ubezpieczyciela odszkodowania w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania zawiadomienia. Ustęp 2 tego paragrafu ustanawia 14-dniowy termin, liczony od chwili wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela lub wysokości odszkodowania, lecz w stanie faktycznym niniejszej sprawy nie wchodzi on w rachubę.

Zwłoka zatem ubezpieczyciela, jako kwalifikowane opóźnienie w spełnieniu świadczenia, zachodzi, jeżeli zakład ubezpieczeń spełnia świadczenie na rzecz poszkodowanego po upływie 30 dni, licząc od dnia otrzymania zawiadomienia o wypadku.

W odmiennym nieco stanie faktycznym Sąd Najwyższy wyraził następujący pogląd: „(…) w sytuacji, gdy nie uiszcza świadczenia po upływie 30 dni od doręczenia pozwu i od tej daty należy liczyć odsetki” (orzeczenie z dnia 18 sierpnia 1986 r. II CR 187/86, OSNCP 1987, z. 11, poz. 180). należy zaznaczyć, że inny początek biegu terminu opóźnienia (zwłoki) w spełnieniu świadczenia może być przyjęty w sytuacji przewidzianej w § 32 ust. 2 cyt. rozporządzenia.

Powód przytoczył, że jeszcze przed zawiadomieniem zakładu ubezpieczeń o wypadku wezwał kierowcę (sprawcę wypadku) do zapłaty odszkodowania w związku z wypadkiem. Gdyby istotnie tak było, wówczas zwłoka zakładu ubezpieczeń mogłaby mieć miejsce od daty tego wezwania. Między bowiem kierowcą a zakładem ubezpieczeń w toczącym się procesie powstaje współuczestnictwo konieczne, jednokierunkowe.

Współuczestnictwo konieczne, jednokierunkowe ma w sprawie o zapłatę odszkodowania związanego z wypadkiem komunikacyjnym to znaczenie, że jeżeli poszkodowany pozwie tylko kierowcę (sprawcę wypadku), sąd obowiązany jest z urzędu wezwać zakład ubezpieczeń do udziału w sprawie (§ 29 ust. 3 cyt. rozporządzenia). Zakład ubezpieczeń odpowiada na zasadach prawa cywilnego z tytułu ubezpieczenia OC za posiadacza lub kierowcę pojazdu mechanicznego, czyli odpowiada także za nie spełnione świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela, chyba żeby opóźnienie w spełnieniu świadczenia było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (art. 476 k.c.).

W takich okolicznościach nie będzie wchodziła w rachubę sugerowana przez Sąd Wojewódzki rozbieżność w zasądzaniu odsetek w stosunku do kierowcy (sprawcy wypadku) i w stosunku do zakładu ubezpieczeń.

Z tych przyczyn udzielono odpowiedzi jak w sentencji uchwały.

Podobne wyroki sądowe

ZAPYTAJ O ODSZKODOWANIE